DROZDZOWKI Z BUDYNIEM
Przepis pochodzi ze
strony www.winiary.pl
Jednak uzylam wiecej maki bo gdy zrobilam wg przepisu ciasto
bardzo kleilo sie do reki.
Zrobilam tez dwa rozne nadzienia i uzylam dwoch roznych sposobow na ich umieszczenie.
Skladniki:
NA CIASTO:
-
500 gram maki pszennej tortowej
-
Cukier
waniliowy
-
42 gram drozdzy swierzych
-
½ szklanki cieplego mleka (nie goracego)
-
100 gram roztopionego i ostudzonego masla
-
4 ½ lyzki cukru
-
2 jajka
-
1 zoltko
-
Szczypta soli
NA NADZIENIE:
-
2 budynie waniliowe
-
3 szklanki mleka
-
60 gram rodzynek
-
4 lyzki wiorek kokosowych
Maslo do posmarowania blachy
WYKONANIE:
Make przesiac do miski.
Drozdze rozprowadzic w cieplym
(nie goracym mleku) z dodatkiem ½ lyzki cukru. Pozostawic w cieplym miejscu do
wyrosniecia.
W mace zrobic wglebienie wlac
wyrosniete drozdze i stopione maslo. Wbic jajka i dodac zoltko, wsypac 4 lyzki
cukru, cukier waniliowy i szczypte soli. Ciasto dokladnie wyrobic reka do
momentu gdy bedzie odchodzilo od reki. Odstawic w cieple miejsce do
wyrosniecia.
Na nadzienie: Ugotowac 2 budynie w 3 szklankach mleka
stosujac sie do przepisu podanego na opakowaniu (pamietajcie by sprawdzic czy
budyn byl slodzony czy trzeba go poslodzic
J
ja zapomnialam i wsypalam cukier no i oczywiscie budyn byl okropnie slodki
musialam ugotowac drugi J)Odstawic
do ostudzenia.
Gdy budyn ostygnie ja podzielilam
go na dwie czesci tylko dlatego ze robilam drozdzowki w dwoch roznych
wariantach. Do jednej czesci dodalam rodzynki, a do drugiej wiorki kokosowe.
Jezeli chcemy drozdzowki tylko w jednym smaku dodajemy podwojna ilosc wybranego
skladnika (wiorek kokosowych lub rodzynek).
Wyrosniete ciasto dzielimy na dwie czesci. Wykladamy jedna
czesc na stolnice, nalezy ja rozwalkowac na prostokat o wymiarach 20x30 cm.
Posmarowac budyniem zmieszanym z rodzynkami i zawinac w rolade zaczynajac od
krotszego brzegu. Rolade pokroic na plastry szerokosci okolo 2 cm. Uformowac i
ukladac na blasze wysmarowanej maslem po czym odstawic do wyrosniecia.
Druga czesc rowniez rozwalkowac i wycinac kola uzywajac sporej szklanki .
Ulozyc na formie wysmarowanej maslem i odstawic do wyrosniecia. Gdy wyrosna
uzywajac malej szklaneczki badz kieliszka zrobic posrodku wglebienia w ktore nakladamy
budyn z wiorkami kokosowymi. Tak przygotowane wstawiamy do piekarnika.
Dla polysku mozna posmarowac drozdzowki rozbeltanym jajkiem.
Oba rodzaje pieczemy w temperaturze 180 stopni Celcjusza ok
20-30 min. na zloty kolor. Sprawdzajac by sie nie spiekly za mocno.
Po wystudzeniu mozna polukrowac, badz posypac cukrem pudrem.
Wychodza przepyszne probowalam rowniez w wersji z cynamonem
sa przepysze , ale musze powiedziec ze
najlepsze sa z makiem. I preferuje je w wrsji slimaczkow ta druga wersja to byl
eksperyment.
Zycze smacznego!!!!
Przepraszam ze zamiescilam tylko dwa zdjecia ale jakos nie chcialy sie wogole ladowac.
Sprobuje jutro.